Moje życie dzielę na to przed ślubem, po ślubie i po Akademii 🙂
Akademia to miejsce wyjątkowe i jedyne. Trafiłam tam dzięki mojemu mężowi. Byłam wtedy młodą mamą z 2 dzieci. Najpierw myślałam, że to zupełnie nie dla mnie… Jednak z czasem okazało się, że to jest moje miejsce na ziemi, w którym zaczęłam wzrastać, w którym zapuściłam korzenie i które bardzo mnie ukształtowało.
Przygodę z AKJ zaczęłam jako wychowanka. Zachwyciłam się i zapragnęłam znaleźć się po drugiej stronie i też służyć. Tak się stało. Teraz w AKJ są moje trzy córki, a jeszcze dwie młodsze na pewno też do nich dołączą.
Akademia zmieniła moje patrzenie na wiele spraw, przede wszystkim pozwoliła mi odkryć godność i piękno kobiety. Poczuć wartość córki Króla. Wyrobiła dobre nawyki, ukierunkowała, dodała piękna, nauczyła co znaczy serviam każdego dnia. To czym wzbogaciła mnie Akademia ma ogromny wpływ na wychowanie moich 5 córek.